Przegląd techniczny samochodu, o czym warto pamiętać
W zależności od właściciela samochodu, podejście do corocznych przeglądów bywa bardzo odmienne. Jedni przed przeglądem odwiedzają mechanika aby znalazł słabe punkty pojazdu i usunął je wcześniej, inni weryfikują stan samochodu we własnym zakresie i tak też dokonują napraw, a są również osoby które jadą na przegląd bez większego przygotowania. I jeżeli auto jest w dobrej kondycji nie ma czym się martwić, jednak jeżeli samochód nasz „pamięta” ceny pali zaczynające się dwójką z przodu, to warto zorientować się w jakiej jest formie.
Jak przygotować się do sprawdzenia samochodu?
Przygotowanie się do kontroli stanu technicznego naszego auta nie jest mocno skomplikowane.
Aby auto przeszło przegląd techniczny, musi mieć sprawne poniższe elementy:
- układ oświetlenia
- stan ogumienia
- nadwozie – poziom rdzy
- układ hamulcowy
- zawieszenie
- układ kierowniczy
- silnik i układ wydechowy
- elementy bezpieczeństwa
- obowiązkowe elementy wyposażenia
Jednak pierwszym sprawdzanym jest sprawdzenie numeru VIN oraz przebiegu samochodu. W przypadku samochodów wyposażonych w butle LPG, wymagany jest odpowiedni dokument potwierdzający ważność legalizacji butli po czym diagnosta przechodzi do testu szczelności instalacji.
Nowy samochód, a przegląd techniczny
W przypadku samochodów zakupionych w salonie jako nowe, sprawa wygląda przez pewien okres czasu trochę inaczej. Gdy auto wszystkie części ma nowe, nie ma potrzeby co roku sprawdzania jego stania, ze względu że praktycznie ma co się tam popsuć. A jeżeli nawet dojdzie do awarii, to gwarancja producenta na auto szybko i skutecznie usunie usterkę – a przynajmniej warto mieć taką nadzieję. W praktyce pierwszy przegląd w stacji kontroli pojazdów, nowe auto odbywa w trzecim roku swojego „życia”, a kolejny odbędzie się już po dwóch. Dopiero po 5 latach od wyjechania z salonu, wchodzi w życie coroczne odwiedzanie diagnosty w celu weryfikacji stanu samochodu. Podstawowa cena za przegląd to 99zł,
Samochód nie przeszedł przeglądu, co dalej?
Jeżeli podczas diagnostyki dowiemy się że nasze auto nie przeszło przeglądu, to jeszcze nie koniec świata. Diagnosta wyda nam odpowiedni dokument informujący o tym jaki element auta należy poprawić, dostaniemy również na naprawę kilka dni (o ile przyjechaliśmy na przegląd w dniu kończącego się przeglądu). Po usunięciu usterki, diagnosta za dodatkową opłata przetestuje komponenty które ostatnio zawiodły.
Jazda samochodem bez przeglądu
Tej opcji kategorycznie odradzam, po pierwsze taka jazda jest bardzo niebezpieczna z wielu względów. Jeżeli nie mamy przeglądu to raczej nie ze względu że zapomnieliśmy jechać, w zdecydowanej większości jest to obawa przed diagnostą. Oznacza to, że auto jest niesprawne i zagraża zdrowiu i życiu kierowcy i wszystkim dookoła. Druga kwestia to mandat od policji i konfiskata dowodu rejestracyjnego w razie wykrycia, zostaniemy również obciążeni kosztami holowania pojazdu na parking policyjny. A po trzecie, w razie wypadku nawet nie z naszej winy ubezpieczyciel może nie chcieć wypłacić odszkodowania zasłaniając się złym stanem technicznym samochodu.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.